15 kwietnia 2016

Wiosna, ach to Ty...


ZDOBYCZE Z BIBLIOTEKI #13


Simon i dęby - Marianne Fredriksson


Chyba straciłam wenę na czytanie, bo niestety nie skończyłam tej książki, a musiałam już ją zwrócić do biblioteki. Ale po prostu nie chce mi się czytać. I nie to, że książka była zła, bo tak nie było. Ale wiosna i nie chce się człowiekowi siedzieć w domu.

Ale wróćmy do Simona.

ŚNIEŻYNKI - Liliana Fabisińska


Genialna książka polskiej autorki. I ani okładka, ani tytuł nie podpowiadają o czym ona jest. Dopiero po jej przeczytaniu dowiadujemy się, ze dotyczy ona jednego z tematów tabu w Polce – In Vitro. Tak, właśnie opowiada ona o tej metodzie.

Książka opowiada o losach dwóch par, które starają się o dziecko. Pierwszą z nich jest Monika i Mateusz. Są oni małżeństwem już prawie dziesięć lat i przez te wszystkie lata starali się o dziecko. Teraz postanawiają podjąć leczenie. Jednak ich wiara – są bowiem gorliwymi katolikami, a głównie Mateusz, nie pozwala im na niektóre metody leczenia niepłodności. Jednak ogromna chęć posiadania swojego dziecka powoduje, że decydują się w końcu na metodę in vitro.
Drugą parą są Dagmara i Igor, którzy również są małżeństwem. Jednak na pierwszym miejscu w swoim życiu zawsze stawiali karierę. Dagmara stwierdza, że jej plan przewiduje teraz posiadanie dziecka. Dlatego wykonują szereg badań, z których wynika, że jedyną metodą, która pomoże im spełnić ich marzenie jest metoda in vitro.

Seria STACJA JAGODNO. Część I i II - Karolina Wilczyńska


Po książki Pani Karoliny sięgnęłam przypadkowo. Spodobały mi się okładki, więc postanowiłam dać im szansę. No i nie żałuję. Obie części mi się spodobały i z chęcią sięgnę po ich kontynuację.

Dziewczyna z porcelany - Agnieszka Olejnik


Ostatnio mam fazę na książki polskich pisarzy. Jedne są lepsze, drugie trochę mniej. Oceniając „Dziewczynę z porcelany” miałam mieszane uczucia. Z jednej strony książka fajna i ciekawa, z drugiej, sama nie wiem co mi w niej nie pasowało. Może za dużo było tych pogrzebów. Jednak postanowiłam ocenić ją pozytywnie.

Głównym bohaterem jest Michał – student, fotograf, model, który prowadzi już swoje życie. Pewnego dnia dostaje telefon od ciotki, która powiadamia go, że rodzice zginęli w wypadku. Natomiast Tomek – brat Michała, przebywa obecnie u niej. Chłopak musi teraz zmienić całe swoje życie, aby zaopiekować się małym bratem.

Sekrety notatnika - Eve Haas


„Sekrety notatnika” to bardzo interesująca pozycja, która podpowiada, gdzie i jak szukać swoich korzeni. Ma jednak jedną wadę. Gdybym chciała przeczytać sobie biografię Augusta – księcia Pruskiego, to bym po prostu wypożyczyła sobie o tym książkę, albo znalazła coś na ten temat w internecie. Są to niepotrzebne fakty przedstawione książkę, które jednym słowem – ją zapychają.

Daj mi więcej - Paulina Klepacz


Jedna z najgorszych książek, które ostatnio czytałam. Już ja w podstawówce pisałam lepsze opowiadania. Beznadzieja. Nawet nie chce mi się tego komentować, ale coś napisać muszę.

Na początku stwierdzam, że Pani Klepacz pisarką nie będzie. Jak się nie umie pisać, lepiej tego nie robić. Nie chcę oczywiście nikogo obrazić, ale tej książki nie można określić jako udany debiut. Bo wydaje mi się, że to debiutancka książka Pani Pauliny.

6 kwietnia 2016

Wyspa potępionych - Melissa de la Cruz


Gdy sięgnęłam po „Wyspę potępionych” byłam przekonana, że książka jest o tym samym co film Disney'a pt. „Następcy”. Ale okazuje się, że książka ukazuje wydarzenia sprzed filmu. I jestem tą książką dla dzieci zachwycona.
No i musicie przyznać, że okładka jest przecudowna. Rzadko zwracam uwagę na okładki, ale w tym wypadku jest inaczej. Ta trawiasta zieleń i to jabłko. No po prostu cudna.
Książka jest raczej skierowana do młodszych czytelników, ale taka stara krowa jak ja nie mogła się powstrzymać. Uwielbia bajki Disney'a, więc jakby to mogło być, że nie przeczytałam tej książki. Niemożliwe :P

http://www.filmweb.pl/film/Nast%C4%99pcy-2015-704633#

Tu i teraz - Ann Brashares


Wiedzieliście, że autorka „Tu i teraz” to twórczyni „Stowarzyszenia wędrujących dżinsów”? Bo ja nie:)
„Tu i teraz” to świetna książka. To fakt. Ma cudną okładkę i takie tam różne. Ale ma jedną, no może dwie zasadnicze wady. Po pierwsze: drobny druk, który mnie denerwował. A po drugie jest zdecydowanie za krótka. A i jeszcze jedno. Bardzo mnie wkurzyła fabuła, a dokładnie gdybym ja była na miejscu głównych bohaterów i musiałabym coś zrobić, żeby czemuś zapobiec, to starałabym się wymyślić jakiś plan, czy coś w tym stylu, a nie ciągle rozmyślała, że mam jeszcze dużo czasu, więc pojadę sobie na plaże i się wykąpie w oceanie. O Boże, ale mi długie zdanie wyszło.

MIŁOŚĆ PRZYCHODZI Z DESZCZEM - Mila Rudnik


Hmm... Co tu dużo mówić. Genialny debiut Pani Rudnik. Bardzo interesująca historia. Czasami można było się już pogubić, ale warto przeczytać. Takie książki zwracają mi wiarę w polskich autorów. 

„Taka miłość zdarza się raz w życiu.
I nigdy więcej nie wraca.
Czy na pewno?”

Dziewczyna z Ajutthai - Agnieszka Walczak-Chojecka


Po „Dziewczynę z Ajutthai” sięgnęłam z dwóch powodów. Po pierwsze: polska autorka. A po drugie: zaintrygował mnie wybór. No i jakoś mi leżą książki wydane przez Wydawnictwo Filia.


http://www.globtroter.pl/zdjecia/tajlandia/42968_tajlandia_ajutthaja_ajutthaja.jpg

Dobrze, że jesteś - Monika Sawicka


Książka „Dobrze, że jesteś” nie jest typem literatury, który czytuję, więc nie dla mnie, ale nie mam zamiaru jej krytykować, bo jednak ma coś w sobie. Książka może nie jest genialna, czy cudowna, ale dobra. Chociaż momentami się gubiłam. I momentami była wstrząsająca. Bo to kolejna książka, której bohaterką jest kobieta po przejściach. Przeszła wiele w życiu i los nie oszczędzał jej od najmłodszych lat. Ale pomimo tego Kornelia (główna bohaterka) podnosi się. Tylko czy potrafi to zrobić sama, czy jednak będzie potrzebowała pomocy?

1 kwietnia 2016

Podsumowanie Marca


Zakupione książki w marcu


W marcu kupiłam bardzo mało książek, bo staram się ograniczać. Ale boję się już 4-ego kwietnia, bo w Biedronce mamy Festiwal książki- po 7.99zł za sztukę. Znając życie – coś kupię.
No ale wróćmy do moich aktualnych zakupów. Są to tylko trzy pozycje do kolekcji „Wszystkie kolory miłości” Nicholas'a Sparks'a. I są to:
  • „I wciąż ją kocham”,
  • „Noce w Rodanthe”,
  • „Bezpieczna przystań”.
Filmy mam już sobą, książki są przede mną. Oczywiście są one w tych ładnych twardych i filmowych okładkach. Do końca kolekcji pozostało jeszcze 6 tytułów. Planuję w maju lub czerwcu zrobić sobie miesiąc ze Sparks'em, ale co z tego wyjdzie – zobaczymy.


Zdobycze z biblioteki #12


GREY - E. L. James


Hmm... Co tu napisać o „Grey'u”? Przyznaję się bez bicia, że przeczytałam wszystkie poprzednie części. I nawet nie było to takie straszne. Było wulgarnie i w ogóle, ale jeszcze jakoś dało się przebrnąć. Ale „Grey” to najgorsza część jakiekolwiek serii, którą kiedykolwiek czytałam.

Dark Angel - Mroczny Anioł - Virginia C. Andrews


Musiałam cofnąć się w czasie. Seria „Rodzina Casteel” składa się z 5 tomów, ja miałam przeczytany I, III i IV. Więc gdy zobaczyła, że w końcu w bibliotece jest tom II, musiałam wrócić do tej serii i go przeczytać (pomimo, że znałam dalszy ciąg tej historii). I jestem zafascynowana. Zresztą nie pierwszy raz, czytając książki Pani Andrews.

Pani Andrews potrafiła wymyślić naprawdę genialne i mroczne historie, z „chorymi” relacjami wśród bohaterów. Bo kto czytał serię „Kwiaty na poddaszu”, wie o co mi chodzi. Tutaj jest podobnie. Może nie taka sama relacja, ale tak samo chora, jak w poprzedniej serii.

Obietnica pod jemiołą - Richard Paul Evans


Kolejna książka Evans'a za mną i stwierdzam że kocham jego twórczość. Początkowo byłam sceptycznie nastawiona do tej książki. Wszyscy mówili, że to taki drugi Grey, bo jest tam jakaś umowa między bohaterami. Ta książka nie ma nic wspólnego z Grey'em. Nie słuchajcie tamtych opinii.

Główną bohaterką jest pracująca w biurze wycieczkowym Elise – kobieta z przeszłością. Pewnego dnia, zaraz po Halloween, podchodzi do niej na stołówce (restauracji) mężczyzna – Nicholas, który pracuje w tym samym budynku jako prawnik. Proponuje nietypowy układ – aby udawali parę do 24 grudnia, do Wigilii.

OGŁOSZENIE PARAFIALNE #4


Witajcie moi mili po tak długiej przerwie. Chciałabym Was bardzo przeprosić za moją długą nieobecność. Nie chcę się usprawiedliwiać, ale stwierdziłam, że należą się Wam małe wyjaśnienia. Na początku marca miałam awarię Internetu w domu, a gdy już w tej sprawie wszystko było OK., nic mi się nie chciało. Nawet druga część miesiąca, była słabsza w czytaniu. Tak więc postaram się wszystkie zaległe recenzje umieścić na blogu, a właściwie mini recenzje :) Mam nadzieję, że w kwietniu wróci natchnienie i wszystko wróci do normy.
Pozdrawiam :)

4 marca 2016

PoDsUmOwAnIe LuTeGo


CO DALEJ Z BLOGIEM?


Zdobycze z biblioteki #11


TRYLOGIA CHORWACKA - Agnieszka Lingas-Łoniewska


Pani Agnieszka stworzyła naprawdę przyjemną serię, która nazywana jest również „Trylogią Chorwacką”. Czyta się ją doskonale. Może te trzy książki nie są jakimś arcydziełem, ale dawno nie czytało mi się tak dobrze od pierwszych stron.

ZANIM SIĘ POJAWIŁEŚ - Jojo Moyes


Niedawno się dowiedziałam że jest druga część „Zanim się pojawiłeś”. Tytuł to „After You”. Niestety, w Polsce jeszcze nie jest wydana. Prawdopodobnie przeczytam ją w oryginale.

Naprawdę ciężko jest teraz zdobyć tę książkę. Chciałam odkupić, ale ceny są zawyżone, więc zapisałam się w bibliotece w kolejkę. No i się doczekałam. Ale warto było. Mam nadzieję, że wydawnictwo Świat Książki wznowi druk i cena wróci do przystępnych rozmiarów.

27 lutego 2016

ŚWIAT CZAROWNIC. Część I - Andre Norton

Kolejna książka z serii "Szkoda czasu. Nie warto czytać". Książka w ogóle mi się nie podobała. Niby nie jest długa, a męczyłam ją kilka dni. I mimo że ją przeczytałam, nie mam pojęcia o czym była. Poważnie. Czytałam i nie wiem co.
Był jakiś gość, bodajże Simon T., który był ścigany przez kogoś (kogo, to nie pamiętam). Dzięki jakiemuś innemu gościowi dostał się do świata równoległego. Uratował tam jakąś kobietę, która później okazała się Czarownicą, czy jakąś Strażniczką. A co dalej było - zabijcie, nie mam pojęcia.
Straciłam kilka dni. A mogłam przeczytać coś lepszego. Nie polecam.

Tytuł: Świat Czarownic. Część I
Seria: Świat Czarownic
Cykl: Estcarp
Tytuł oryginału: The Witch World
Autor: Andre Norton
Wydawnictwo: Nasza księgarnia
Liczba stron: 336
Moja ocena: 2/10

Co nowego w biblioteczce?


Obiecałam sobie, że nie będę kupowała kolejnych książek, tylko kolejne do kolekcji Nicholas'a Sparks'a. I co z tego wyszło? Nic. Nadarzyła się okazja i kupiłam jeszcze trzy. Tak więc luty wzbogacił moją biblioteczkę o 5 książek.
  1. Nicholas Sparks – Jesienna miłość
  2. Nicholas Sparks – Na zakręcie
  3. Minirelaks – RADOŚĆ. Antystresowa kolorowanka.
  4. Jane Austen – Mansfield Park
  5. Emily Brontë – Wichrowe wzgórza
Tak więc, mam kolejne książki Nicholas'a Sparks'a. Ale i kolejne książki z serii „Angielski ogród” (niestety, w miękkiej okładce). Były i pozostałe części, ale portfel już świecił pustkami. W marcu kupię na pewno kolejne książki Sparks'a, a czy coś jeszcze – to się okaże.
Pozdrawiam. 


KRÓL KRUKÓW. Tom I - Maggie Stiefvater

Po „Króla Kruków” sięgnęłam dzięki Klaudii z vloga totallbooknerd 7, która prowadzi również bloga NIC NIE ZABIJA CZASU TAK JAK KSIĄŻKA. Bardzo często wspominała w swoich filmikach o tej książce. Więc za jej namowami skusiłam się: zakupiłam i przeczytałam tę pozycję.
Początkowo, książka nie podobała mi się. Pierwsze strony przemęczyłam. Ale im dalej tym coraz lepiej i lepiej. Aż chce się więcej. Dlatego prawdopodobnie wkrótce moja biblioteczka wzbogaci się o drugi i trzeci tom tej serii.

Millennium. Co nas nie zabije. Część IV - David Lagercrantz



To pierwsza książka tego autora, którą przeczytałam. Ostatnio mam same pierwsze spotkania i dzięki nim stwierdzam, czy jeszcze przeczytam coś danego autora. W tym przypadku jestem zdecydowanie na TAK.
Według mnie „Co nas nie zabije” to świetny skandynawski kryminał. Może i czyta się go trochę ciężko, bo te wszystkie szwedzkie nazwy i informatyczne terminy są ciężkie do przetrawienia, dla kogoś kto nie zna szwedzkiego, czy nie interesuje się informatyką. Ale pomimo tego, można dowiedzieć się z tej książki wiele interesujących rzeczy.
Wiedzieliście w ogóle kto to jest sawant? Bo ja nie. Dowiedziałam się dopiero teraz.

Niedoręczony list - Sarah Blake

Kolejna już w mojej czytelniczej kolekcji książka z wojną w tle. I książka jest naprawdę dobra, chociaż przyznaję, że czytałam lepsze. Ale jednak ma ona coś w sobie.

"Trzy kobiety,
których życie zmieniła wojna
i pewne niewysłane listy"

18 lutego 2016

REPUTACJA - Andrzej Pilipiuk

O Andrzeju Pilipiuku i Jego książkach słyszałam wiele. Raz dobrego, raz złego. Dlatego sama postanowiłam to ocenić i sięgnęłam po "Reputację".
Po przeczytaniu pierwszego opowiadania, którym jest zresztą tytułowa "Reputacja" odłożyłam książkę, bo stwierdziłam, że to nie moja bajka. Nie spodobał mi się główny bohater - doktor Paweł Skórzewski i historia w nim przedstawiona. Powiedziałam sobie, że nie będę tego czytała. Ale później przejrzałam tę książkę jeszcze raz i zobaczyłam, że bohaterem pozostałych opowiadań jest Robert Storm, więc postanowiłam dać książce drugą szansę. Postanowiłam, że spróbuję dalej ją przeczytać. Boże, jak ja się cieszę, że jednak jej nie skreśliłam i ją dokończyłam.

Czarna bezgwiezdna noc - STEPHEN KING

Gdy byłam w bibliotece, zauważyłam, że jest ona obficie zaopatrzona w twórczość Pana King'a. Dlatego postanowiłam zapoznać się z twórczością tego znanego autora i skusiłam się na "Czarną bezgwiezdną noc". I powiem Wam szczerze, z ręką na sercu, że się zawiodłam. Myślałam, że będzie to coś naprawdę strasznego. A to okazało się, że nie straszne, to i nudne, i męczące. Boże, jak mnie ta książka zmęczyła. Nawet te zbrodnie przedstawiane w tych czterech opowiadaniach były nudne. Myślałam, że nie będę mogła zasnąć, tak mnie przerażą, a spałam jak dziecko. Nie wiem, może trafiłam na najgorszą książkę jaką napisał King, ale wiem jedno - więcej nie skuszę się na Jego twórczość. No może na tak popularną "Zieloną milę", ale i to nie prędko. Dlatego więcej nie będę pisała o tej książce, bo szkoda mojego, ale i Waszego czasu.

Tytuł: Czarna bezgwiezdna noc
Opowiadania zawarte w książce: 1922 (1922), Wielki Kierowca (Big Driver), Dobry interes (Fair Exlension), Dobrane małżeństwo (A Good Marriage)
Tytuł oryginału : Full Dark, No Stars
Autor: Stephen King
Wydawnictwo: Albatros
Liczba stron: 488
Moja ocena: 5/10

Zdobycze z biblioteki #10

Kolejna wizyta w bibliotece za mną. Jeszcze ostatnich nie przeczytałam, a kolejne wypożyczyłam, ale co tam se będę jak se mogę. Tak więc wypożyczyłam 6 książek. A są to:

Marianne Malone – Tajemnica klucza. Przygoda w 68 pokojach. Tom IV

„Tajemnica klucza” to ciekawa propozycja dla młodszych czytelników. I jest to zarazem ostatni tom serii (nie wiedziałam, że jest cała seria). Z tego co się dowiedziałam, poprzednie tomy też były niczego sobie.

Ruthie i Jack posiadają klucz, który sprawia, że mogą się zmniejszyć, i odwiedzić pokoje Pani Thorne. Mogą się oni przez nie dostać do czasów przeszłych. Najfajniejsze jest to, że z książki dowiedziałam się kilku interesujących faktów historycznych.

9 lutego 2016

WIZJA - Dean Koontz

Ta książka była ohydna. Końcówka przyprawiła mnie o mdłości. I nie dlatego, że było tam coś okropnego. Ale dlatego, że było to obrzydliwe. I sama wizja, że ktoś stworzył taki pomysł - jest obrzydliwa. Dlatego nie będę komentowała tej książki.

Księżniczka z bajki - Nicole Jordan

No i kolejny romans historyczny za mną. I po raz pierwszy nie podobał mi się on. Zawsze, gdy nawiązywał się romans między bohaterami, to odbywało się to stopniowo. A tym razem Ash od samego początku podbijał do Maury.
Dlatego też nie mam zamiaru rozpisywać się na temat tej książki. Wszystko mnie w niej denerwowało: bohaterowie, akcja, fabuła, sposób jej napisania. No wszystko.

Zdobycze z biblioteki #9

Byłam kolejny raz w bibliotece (kilka dni temu) i wypożyczyłam kilka kolejnych książek, chociaż ostatnio czasu coraz mniej i nie wiem kiedy to przeczytam. Już widzę, że moje plany czytelnicze na luty idą w łeb. A oto co wypożyczyłam:

1 lutego 2016

Podsumowanie stycznia


Mamy w końcu za sobą styczeń, więc czas na pierwsze tegoroczne podsumowanie – podsumowanie stycznia. W tym miesiącu przeczytałam 17 książek, w tym 14 w całości. Muszę przyznać, że jednej nie skończyłam i nie planuje jej kończyć. A oto książki, które przeczytałam:

Cykl OKŁADKOWY - już wkrótce


Witajcie. Ostatnio pisząc recenzję Harry'ego Potter'a i szukając do niej różnych światowych okładek, postanowiłam stworzyć taki cykl, porównujący polską oładkę książkę do tych światowych. Podejrzewam, że będą to głównie okładki amerykańskie i brytyjskie. Ale postaram się również wyszukiwać te inne. Bo właśnie przy Harry'm stwierdziłam, że strasznie podoba mi się ta ukraińska okładka (albo rosyjska, już nie pamiętam jaka to była). Była prześliczna. Tak więc, w zależności ile znajdę okładek znajdę do danej książki, w poście będzie się znajdowało 5-10 książek. Postaram się je porównać i ostatecznie zdecydować, która z nich jest najlepsza. Mam nadzieję, że się Wam takie coś spodoba, ale to się okaże w praniu. Zobaczymy jak to wyjdzie :)
Pozdrawiam.

PO PROSTU BĄDŹ - Magdalena Witkiewicz


Po „Migdałowym aromacie” Anny Nejman, podchodzę trochę z dystansem do książek polskiego autorstwa. Ta trauma sprawiła, że bałam się sięgać po polską pozycję. Ale się skusiłam. I jestem szczęśliwa, że przeczytałam „Po prostu bądź”. Czyta się to jednym tchem. Jest to książka dla starszych, ale i dla młodszych czytelników. Pani Witkiewicz stworzyła naprawdę cudowną historię. I pomimo że przeczuwałam, że to wszystko tak się skończy, to chciałabym tego więcej i więcej. A miała być o książka na kilka dni. Była na jeden wieczór :)

ZANURZ SIĘ W SENNY KRAJOBRAZ - Samantha Shannon – Czas żniw


„Czas żniw”. Chyba wszyscy już to czytali, więc musiałam i ja. Pomimo że książka jest genialna, strasznie ciężko było mi przez nią przebrnąć. Ale już teraz nie mogę się doczekać, kiedy się zabiorę za „Zakon Mimów”. Czuję, że dalej będzie ciężko, ale nie zniechęca mnie to.
Pani Shannon, pomimo młodego wieku, udało się stworzyć świat pełen jasnowidzów, każdego rodzaju. Aż samemu chciało by się zanurzyć w swój senny krajobraz. Niestety, my jako zwykli ślepcy, możemy poznać tylko namiastkę podczas snu.

ZŁODZIEJKA KSIĄŻEK - Markus Zusak


„Złodziejkę” chciałam przeczytać już od dawna, jak tylko zobaczyłam film. Więc kupiłam książkę. Ale niestety, odkładałam ją na później. Teraz się zmusiłam, aby ją przeczytać. Ale była to sama przyjemność. Dlatego skuszę się jeszcze na „Posłańca” Zusak'a. Ale wróćmy do „Złodziejki”.

Akcja powieści toczy się podczas II wojny światowej, w małym miasteczku w pobliżu Monachium. I o dziwo narratorem nie jest tytułowa Złodziejka – Liesel, lecz Śmierć.

Zapomnij ze mną. Tom I i II - J. Lynn


Przyznaje się bez bicia. Nie lubię książek z tej serii i w ogóle, tych takich w szarych okładkach, z wydawnictwa Amber. Po prostu mi one nie leżą. Miałam ocenić je niżej, ale miejscami było naprawdę dobrze. No i szybko się je czyta.

Roxy ma dwadzieścia parę lat i jest artystką. Studiuje grafikę i pracuje w barze. Co piątek, od sześciu już lat, odwiedza swojego najlepszego przyjaciela Charlie'go, w specjalnym ośrodku, do którego trafił po nieszczęśliwym wypadku. Roxy czuje się winna.

29 stycznia 2016

Liebster Blog Award #1


Dawno mnie nie było na blogu. I właśnie zauważyłam, że dostałam moją pierwszą nominację do LBA. Chciałabym za nią bardzo podziękować Zawsze uśmiechniętej z bloga Z perspektywy czytelnika (którego bardzo polecam). Tak więc zaczynajmy.

Ogłoszenie parafialne #3


Witajcie. Wiem, że ostatnio strasznie rzadko pokazuję się na blogu i bardzo Was za to przepraszam, ale znowu pojawiły się problemy z Internetem. Postaram się wszystko nadrobić w ciągu kilku dni, więc na pewno wszystkie recenzje (nawet żeby to miało być tylko kilka zdań), pojawią się na blogu (a nazbierało się ich kilka). Także, spodziewajcie się ich na dniach. A szczerze mówiąc nie mam weny na pisanie. Tak mi się nie chce, że nie wiem co. Ale się zmuszę. Dziś umieszczę ich kilka, bo mam natchnienie, a pozostałe wkrótce. Pozdrawiam.

Zdobycze z biblioteki #8 i zakupione książki

Kilka dni temu byłam w bibliotece i wypożyczyłam kilka pozycji. Sama nie wiem co brałam, bo to co planowałam, było już wypożyczone. Tak więc wzięłam coś innego. I są to:

Harry Potter i Więzień Azkabanu - J. K. Rowling


Jak każdy wie, kocham Harry'ego Potter'a i jest to mój książkowy chłopak :) To moja miłość. Dlatego, gdy zobaczyłam w bibliotece moją ulubioną, część postanowiłam ją sobie odświeżyć.

Harry zaczyna trzeci rok w Hogwarcie – szkole czarów i magii. Okazuje się, że z Azkabanu uciekł bardzo groźny przestępca – Syriusz Black. Podobno chce on dopaść Harry'ego. W szkole pojawia się również nowy nauczyciel obrony przed czarną magią – profesor Lupin.

Idealnie dobrani - Catherine McKenzie


Książka składa się z trzech części. Pierwsza jest taka sobie. Druga o niebo lepsza. A trzecia chyba najbardziej mi się podobała.
Strasznie mi się podobało także nawiązanie do książek o Ani Shirley z książek Lucy Maud Montgomery. Aż mam ochotę znowu sięgnąć po tą serię. Ale wróćmy do książki.

Główną bohaterką jest Anne Blythe, rudowłosa, trzydziestotrzyletnia dziennikarka i pisarka. Po zerwaniu z chłopakiem, czuje, że nie ma szczęścia w miłości. Pewnego dnia, znajduje wizytówkę biura kojarzenia par.

Jutro zaświeci słońce - Joanna Sykat


Książka nie w moim typie, dlatego początkowo ocena miała być dużo niższa. Ale po jej przeczytaniu stwierdziłam, że nie jest ona wcale taka zła. A nawet powiem, że bardzo dobra.

Główną bohaterką jest Anita, która opowiada jakiejś dziennikarce lub pisarce, jaki wpływ na jej charakter i życie miały relacje z matką.
Nie będę się tutaj rozpisywała, bo książka to nie mój typ, ale to jak pokazana jest relacja matka-córka, dało mi do myślenia. Gdy zaczęłam czytać tę książkę, nie lubiłam Anity.

Migdałowy aromat - Anna Nejman


Już dawno mi się nie zdarzyło, żebym nie skończyła czytać jakiejś książki. Ale niestety. Musiało się to stać prędzej czy później. I tak się właśnie stało w tym przypadku. Gdybym miała ją ocenić w tym momencie, otrzymałaby ledwie 3. Jednak postanowiłam nie wystawiać jej oceny.

Do momentu, w którym skończyłam ją czytać (232 stron, które męczyłam), czuję się zawiedziona. Od fazy na polskich pisarzy – zawiodłam się po raz pierwszy. W książce nic się nie dzieje, a gdy autorka zaczęła jakąś ciekawą akcję nagle BAM! Koniec ledwie przed początkiem. Ledwie się zaczęło, a już się skończyło.

Ostatni pociąg do Babylon - Charlee Fam


Powiem szczerze, bez bicia. Mam mieszane uczucia, co do tej pozycji. Historia przedstawiona w książce nie jest zła. Rozumiem, że bohaterka wiele przeszła, ale czy ona musi być taka irytująca? Może jestem bezduszna, ale nie ona pierwsza i nie ostatnia. Ale po kolei.

Aubrey ma dwadzieścia trzy lata, mieszka w Nowym Jorku, pracuje jako dziennikarka i nie utrzymuje żadnych kontaktów ze starymi znajomymi. Dzwoni do niej jej była przyjaciółka – Rachel, ale ta nie odbiera.

Wyjdziesz za mnie, kotku? - Wioletta Sawicka


W końcu udało mi się zdobyć pierwszą część serii i ją przeczytać. Strasznie się z tego cieszę. Mogłam w końcu dowiedzieć się jak to było między Anką i Patrykiem przed ślubem i chwilę po nim. Ale wróćmy do fabuły.

SHADOWHUNTERS - wrażenia po drugim odcinku

Jakiś czas temu obejrzałam drugi odcinek Shadowhunters, bo pomimo tragedii w pierwszym, myślałam, że drugi go uratuje w moich oczach. Ale nie, ale nie. Jestem załamana. Totalna porażka i dno. Naprawdę, mało można znaleźć pozytywnych rzeczy w tym serialu. Nic nie klei się kupy. To jak został przedstawiony świat Nocnych Łowców w tym serialu woła o pomstę do nieba.

14 stycznia 2016

SHADOWHUNTERS tv series

Właśnie wyszedł nowy serial produkcji ABC „Shadowhunter”, czyli serial na podstawie książek Pani Cassandry Clare „Dary Anioła”. Osobiście przeczytałam tylko trzy części i mam nadzieję, że wkrótce przeczytam pozostałe.

Nie żyje Alan Rickman, słynny Severus Snape z Harry'ego Potter'a

Jak już może słyszeliście, zmarł w wieku 69 lat Alan Rickman, czyli profestor Snape z Harry'ego Potter'a. Jestem tym zdruzgotana. To jak Pan Rickman zagrał Severusa, było genialne. Nie wyobrażam sobie innego aktora w tej roli. Ale oczywiście nie ma co temu genialnemu aktorowi przepisywać tylko roli Snape. Bardzo znaną rolą była także rola szeryfa Nottingham w „Robin Hoodzie: księciu złodziei”. Znany był również z roli Pułkownika Christopher'a Brandon'a w „Rozważnej i Romantycznej” czy z Harry'ego w „To tylko miłość”, czy wielu, wielu innych ról w kinowych hitach. Jednak dla mnie zawsze będzie profesorem Snape'm. Pokój Jego Duszy.



Coś do ocalenia - Cora Carmack

Książka trochę mniej mi się podobała od „Coś do stracenia”, ale nie jest zła. Gdy czytałam tę książkę miałam wrażenie, że pomysł został zaczerpnięty z filmu „Córa prezydenta” z Mandy Moore.

Coś do stracenia - Cora Carmack

„Coś do stracenia” może nie należy do książek wybitnych, ale jest jedna zasadnicza rzecz, która sprawiła, że dostała taką wysoką ocenę ode mnie: humor. Prawie całą książkę się śmiałam. Dawno już tak się nie uśmiałam czytając książkę. Bo jakoś fabuła nie jest najwyższych lotów, ale te niektóre teksty – wymiatają.

11 stycznia 2016

Tajemica Pauli - Denise Hunter


Pierwszy raz czytałam coś tej autorki i w ogóle z wydawnictwa Święty Wojciech i jestem mile zaskoczona. Pomimo odniesień do Boga (osobiście, mi to nie przeszkadzało), w wielu sprawach, fabuła zachęca do czytania.

Z DALA OD ZGIEŁKU - Thomas Hardy


Po książkę Pana Hardy'ego sięgnęłam z dwóch powodów: byłam jej strasznie ciekawe oraz znajduje się na liście 100 najlepszych według BBC (a moim celem jest przeczytanie w niedalekiej przyszłości, wszystkie książki znajdujące się na tej liście). I muszę przyznać, że początkowo myślałam, że tej książki nigdy nie skończę, gdyż strasznie mi się dłużyła. Dopiero gdzieś od połowy ruszyłam z nią z kopyta. Dlatego, początkowo, moja ocena miała być niższa. Jednak stwierdziłam, że przecież ogólnie, książka mi się strasznie podobała (oprócz początkowych 150 stron), dlatego ocena jest nawet wysoka.

Ogród kłamstw - Amanda Quick


Jak już kiedyś wspominałam, uwielbiam książki z serii „Romans historyczny”, a jeżeli znajduje się w nim jakaś intryga, sprawa kryminalna, to już w ogóle miodzio. Ponieważ dawno czytałam jakąkolwiek książkę z tej serii, gdy zobaczyłam, że biblioteka zakupiła kilka nowych, od razu sięgnęłam po jedną i wypadło na „Ogród kłamstw” Pani Quick.

Zdobycze z biblioteki #7


Kilka dni temu byłam kolejny już raz w bibliotece i wypożyczyłam kilka pozycji. Sama nie wiem po co wypożyczam kolejne książki, jak na moich półkach zalega ich strasznie dużo. Ale co zrobić, one tak kuszą.

4 stycznia 2016

Wyzwanie Czytelnicze 2016 u Betsy

Witajcie. Chciałabym Wam dzisiaj zaproponować Wyzwanie Czytelnicze 2016, które organizuję. Sama nie wiem, czy mi uda się je spełnić, ale spróbuję.
No to zaczynamy!


EVEREST – film, który mną wstrząsnął

Recenzja zawiera spoliery.

W 1996 roku Everest zostaje oblężony. Kilka grup wspinaczkowych postanawia zdobyć szczyt 10 maja. Jednej z nich przewodniczy Rob Hall. Podczas wspinaczki, w wyniku niefortunnych wydarzeń, ekspedycja zostaje opóźniona. Większości osób udało się zdobyć szczyt, jednak nie wszystkim. Podczas powrotu, zdobywcy spotykają Doug'a Hansen'a, który nie zawraca z resztą i postanawia jednak zdobyć szczyt. Postanawia z nim wyruszyć Hall. Podczas powrotu, kończy im się tlen, a następnie stawiają czoło potężnej burzy śnieżnej.

Podsumowanie roku 2015

Witajcie. Czas na podsumowanie roku 2015. Wiem, że trochę czasu już minęło od początku roku (dzisiaj już 4 stycznia), ale jakoś tak wyszło. Mam nadzieję, że mi wybaczycie. Ten post będzie trochę długawy, ale mówi się trudno. Jak wiecie, bloga prowadzę od niedawna, bo zaledwie od niecałych trzech miesięcy, ale już wcześniej posiadałam swój magiczny notatnik, w którym robiłam zapiski, jakie i ile w danym miesiącu przeczytałam książek. W tym roku zacznę to w inny sposób prowadzić, ale zestawienie za 2015 będzie takie zwyczajne. No więc zaczynajmy (książki zaznaczone na kolor czerwony, zostały przeze mnie niestety nie ukończone w 2015 roku, na zielony -  książki kończone z roku 2014):

1 stycznia 2016

PODSUMOWANIE GRUDNIA :)

Nadszedł pierwszy dzień nowego roku, dzień jak co dzień, więc czas zrobić podsumowanie grudnia. Tak jak to zapowiedziałam w listopadzie, podsumowanie będzie miało od tej pory troszkę inny charakter, ale mam nadzieję, że się Wam spodoba. W tym miesiącu przeczytałam 15 książek, w tym 14 w całości.