Pani
Agnieszka stworzyła naprawdę przyjemną serię, która nazywana
jest również „Trylogią Chorwacką”. Czyta się ją doskonale.
Może te trzy książki nie są jakimś arcydziełem, ale dawno nie
czytało mi się tak dobrze od pierwszych stron.
CZĘŚĆ I –
ZUZANNA
Zuzanna
Skotnicka jest pracoholiczką. Najstarsza z sióstr nie ma na nic
czasu, nawet na urlop. O miłości nie ma co myśleć. Po porażce w
pracy (brak wymarzonego awansu), za namową siostry bliźniaczki
Zofii, wyjeżdża z siostrą, jej mężem i współpracownikami męża
Zosi do Chorwacji, gdzie mieszka najmłodsza Skotnicka – Gabi.
Przed samym wyjazdem okazuje się, że wśród podróżnych jest
stara miłość Zuzy – Robert. Czy para wyjaśni sobie wszystko to,
co sprawiło, że się rozstali?
Tytuł: Szukaj mnie
wśród lawendy. Zuzanna. Tom I
Liczba stron: 232
Ocena: 8/10
CZĘŚĆ II –
ZOFIA
Ostatnio
Zosi i jej mężowi Adamowi nie układa się w małżeństwie.
Kobieta nie wie, dlaczego jej mąż z każdym dniem coraz bardziej
się od niej oddala. Gdy pewnego wieczora Adam dzwoni do Zosi i
odwołuje wspólne wyjście do drzwi ktoś puka. Otworzywszy drzwi
Zosia zamiera. Po szesnastu latach pojawia się jej dawna miłość –
Maks. Dlaczego Maks akurat teraz się pojawia w życiu Zosi? Czy
małżeństwo Faberów wszystko sobie wyjaśni?
Tytuł: Szukaj mnie
wśród lawendy. Zofia. Tom II
Liczba stron: 224
Ocena: 8/10
CZĘŚĆ
III – GABRIELA
Gabrysia
to najmłodsza z sióstr Skotnickich. Ma wspaniałego syna, z
mężczyzną, którego wciąż kocha. Ma dobrą pracę i mieszka w
chorwackim raju. Pewne niedowiedzenia sprzed kilku lat sprawiają, że
Gabi i Ivo nie mogą dojść do porozumienia. Czy Gabi i Ivo wyjaśnią
sobie wszystko i w końcu będą razem?
Tytuł: Szukaj mnie
wśród lawendy. Gabriela. Tom III
Liczba stron: 224
Ocena: 8/10
Autorka
w tych trzech książeczkach użyła naprawdę prostego języka, co
jest na plus. Sprawia to, że książki są łatwo przyswajalne.
Czyta się je szybko, wręcz pochłania. Bohaterowie są dobrze
wykreowaniu. Chyba nic bym w nich nie zmieniała.
Do
każdego rozdziału przypisana jest piosenka. Spotkałam się już z
tym kilkakrotnie i szczerze – podoba mi się to. Sprawia to, że
czytając książkę i jednocześnie słuchając piosenek, człowiek
wprawia się w nastrój danej książki.
Polecam.
Nie jest to jakaś strata czasu, gdyż jak wspomniałam, czyta się
te książki szybko. Ja, osobiście przeczytałam trzy książki w
niecałe trzy dni. A takie przyjemne opowieści przywracają mi wiarę
w twórczość polskich autorów.
Seria: Szukaj mnie
wśród lawendy
Autor: Agnieszka
Lingas-Łoniewska
Wydawnictwo:
Prószyński i S-ka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz