15 kwietnia 2016

ŚNIEŻYNKI - Liliana Fabisińska


Genialna książka polskiej autorki. I ani okładka, ani tytuł nie podpowiadają o czym ona jest. Dopiero po jej przeczytaniu dowiadujemy się, ze dotyczy ona jednego z tematów tabu w Polce – In Vitro. Tak, właśnie opowiada ona o tej metodzie.

Książka opowiada o losach dwóch par, które starają się o dziecko. Pierwszą z nich jest Monika i Mateusz. Są oni małżeństwem już prawie dziesięć lat i przez te wszystkie lata starali się o dziecko. Teraz postanawiają podjąć leczenie. Jednak ich wiara – są bowiem gorliwymi katolikami, a głównie Mateusz, nie pozwala im na niektóre metody leczenia niepłodności. Jednak ogromna chęć posiadania swojego dziecka powoduje, że decydują się w końcu na metodę in vitro.
Drugą parą są Dagmara i Igor, którzy również są małżeństwem. Jednak na pierwszym miejscu w swoim życiu zawsze stawiali karierę. Dagmara stwierdza, że jej plan przewiduje teraz posiadanie dziecka. Dlatego wykonują szereg badań, z których wynika, że jedyną metodą, która pomoże im spełnić ich marzenie jest metoda in vitro.
Drogi tych dwóch par krzyżują się w klinice leczenia niepłodności.
Czy Monice i Mateuszowi uda się w końcu mieć dziecko? Czy Daga i Igor zdecydują się jednak na dziecko, po ujawnieniu pewnych faktów? I co stanie się ze śnieżynkami – pozostałymi zamrożonymi zarodkami? Przeczytajcie.

Książka pokazuje do czego zdolne są kobiety, gdy strasznie pragną mieć własne dziecko. Ile są w stanie poświęcić, aby osiągnąć cel.
Osobiście, nie wiem czy zdecydowałabym się na metodę in vitro, chociaż z jednej strony popieram tę metodę, z drugiej nie – pomimo że jestem katoliczką. Największą kontrowersję budzi we mnie to, co się dzieje z pozostałymi zapłodnionymi komórkami? Ten właśnie aspekt budzi we mnie mieszane uczucia. Ale wiele jest kontrowersyjnych rzeczy związanych z katolicyzmem. Przykładowo: Kościół zabrania stosowania antykoncepcji, ale chyba lepiej zapobiec niechcianej ciąży niż, żeby dziecko później cierpiało. Inną w ogóle kwestią jest to, że nie powinno się współżyć przed ślubem. Ale odbiegam od tematu.
Wróćmy do „Śnieżynek”. Temat w niej poruszony jest bardzo interesujący i ciekawie przedstawiony. Bardzo dobrze napisania. Tak więc nie ma co się zastanawiać. Czytajcie.

Tytuł: Śnieżynki
Autor: Liliana Fabisińska
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Liczba stron: 360
Moja ocena: 7/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz