29 stycznia 2016

Ostatni pociąg do Babylon - Charlee Fam


Powiem szczerze, bez bicia. Mam mieszane uczucia, co do tej pozycji. Historia przedstawiona w książce nie jest zła. Rozumiem, że bohaterka wiele przeszła, ale czy ona musi być taka irytująca? Może jestem bezduszna, ale nie ona pierwsza i nie ostatnia. Ale po kolei.

Aubrey ma dwadzieścia trzy lata, mieszka w Nowym Jorku, pracuje jako dziennikarka i nie utrzymuje żadnych kontaktów ze starymi znajomymi. Dzwoni do niej jej była przyjaciółka – Rachel, ale ta nie odbiera.
Wkrótce Aubrey dowiaduje się, że Rachel popełniła samobójstwo. Wraca do domu. Wracają di niej wspomnienia z liceum, gdy z Rachel były nierozłączne, a Adam był tym jedynym. Czy gdyby Aubrey odebrała ten telefon Rachel by żyła? I dlaczego dziewczyna po skończeniu liceum nie chciała mieć z nimi nic wspólnego?

Książka nie jest zła, ale jest w niej coś takiego co mnie denerwuje. Sama nie wiem co. Czyta się ją dobrze. Napisana jest fajnym językiem. Interesujący tytuł i okładka. Ale jest w niej coś, co sprawia, że nie przeczytałabym jej po raz drugi.

Tytuł: Ostatni pociąg do Babylon
Tytuł oryginału : Last Train to Babylon
Autor: Charlee Fam
Wydawnictwo: Jaguar
Liczba stron: 320
Moja ocena: 7/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz