Obiecałam sobie, że nie będę
kupowała kolejnych książek, tylko kolejne do kolekcji Nicholas'a
Sparks'a. I co z tego wyszło? Nic. Nadarzyła się okazja i kupiłam
jeszcze trzy. Tak więc luty wzbogacił moją biblioteczkę o 5
książek.
- Nicholas Sparks – Jesienna miłość
- Nicholas Sparks – Na zakręcie
- Minirelaks – RADOŚĆ. Antystresowa kolorowanka.
- Jane Austen – Mansfield Park
- Emily Brontë – Wichrowe wzgórza
Tak więc, mam kolejne książki
Nicholas'a Sparks'a. Ale i kolejne książki z serii „Angielski
ogród” (niestety, w miękkiej okładce). Były i pozostałe
części, ale portfel już świecił pustkami. W marcu kupię na
pewno kolejne książki Sparks'a, a czy coś jeszcze – to się
okaże.
Pozdrawiam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz