A oto książki, które przeczytałam:
- Milcząca siostra – Diane Chamberlain – 7/10
- Tam, gdzie rodzi się miłość. Tom I – Ewa Świętek – 6/10
- Pamiętnik – Nicholas Sparks – 7/10
- Światło, którego nie widać – Anthony Doerr – 10/10
- Dziesięć płytkich oddechów. Część I – K. A. Tucker – 8/10
- Cztery sekundy do stracenia. Część III – K. A. Tucker – 8/10
- Saga Ognia i Wody. Gniewna fala Księga I – Jennifer Donnelly – 5/10
- Dolina mgieł i róż. Tom II – Agnieszka Krawczyk – 6/10
- Coś mojego – Marci Lyn Curtis – 7/10
- Ogród księżycowy. Tom III – Agnieszka Krawczyk – 7/10
- Pamiętnik Christopher'a. Tajemnica Foxworth Hill. Część I – Virginia C. Andrews – 7/10
- Szczęście do wzięcia – Jason F. Wright – 8/10
- Jezioro szczęścia. Tom III – Agnieszka Krawczyk – 8/10
- Najpiękniejsze opowieści. Disney & PIXAR – 8/10
15. Z dala od zgiełku – Thomas Hardy
Najlepszą książką zdecydowanie było „Światło, którego nie widać” Anthony'ego Doerr'a. Tutaj nawet nie ma co dyskutować. Książka poruszająca, wzruszająca, która ma w sobie to COŚ.
Najgorszą książką również zdecydowanie była „Gniewna fala”, która okazała się nie dla mnie. Lubię takie bajki, ale jednak syrenki odpadają.
Liczba stron przeczytanych w grudniu: 5884
Średnia stron przeczytanych dziennie: ok.190
Średnia ocen (bez pozycji 15): 7,29
Książki z biblioteki: 12
Książki domowe: 3
Na styczeń mam kilka planów. Po pierwsze na pewno skończę „Z dala od zgiełku” oraz 4 pozostałe książki, które mam z biblioteki: „Ogród kłamstw”, „Coś do ocalenia”, „Tajemnica Pauli” oraz „Migdałowy aromat”. Planuje też skończyć książkę zaczętą chyba w listopadzie „Ona”. A tak poza tym naszykowałam sobie również 3 książki swoje własne, osobiste i są to „List w butelce”, „Sufrażystki” oraz „Złodziejka książek”. Co z tego wyniknie to się okaże.
Podsumowanie roku zostanie opublikowane gdzieś na dniach, bo jeszcze nie wiem jaką formę przybierze. Na koniec chciałam podziękować tym, którzy moje wypociny czytają, bo mam nadzieję, że znajdzie się chociaż jedna taka osoba.
Pozdrawiam
wow, świetny wynik! mi się nigdy nie udało przeczytać tylu książek w ciągu jednego miesiąca :)
OdpowiedzUsuńNo nie narzekam, chociaż mój rekord to 20 książek w całości :)
Usuń