31 grudnia 2015

W KOŃCU ZIMA


Zima, zima, zima... Gdzie jest ta Pani Zima?

Jak już pewnie wszyscy słyszeli, Pani Zima zmierza do nas wielkimi krokami, tylko oprócz Dziadka Mroza mogła jeszcze zabrać ze sobą Śnieżynkę, ale może i ona do nas dotrze, bo ten świat bez śniegu jakiś taki ponury.
Strasznie się z tego cieszę, że w końcu zagości u nas Zima i chociaż ubolewam nad tym, że nie zdążyła na święta, to lepiej późno niż wcale. I mimo że śnieg i mróz trochę pokomplikują moje plany rowerowe, to i tak się cieszę. Może nie będzie tak źle i dalej da się śmigać na rowerku. Byleby wiatr nie wiał w oczy...

Także za kilka dni zawita do nas oficjalnie Zima. Będzie pięknie.

Zima, zima, zima...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz