Muszę się przyznać, że
byłam trochę sceptycznie nastawiona do tej książki po
przeczytaniu „Doliny mgieł i róż”. A tu taka miała
niespodzianka. Książka zdecydowanie lepsza, już tyle nie jedzą;)
i mamy wielu nowych, fajnie wykreowanych bohaterów, którzy dodają
coś nowego do serii.
Znów przenosimy się do
Idy. Wiosna w pełni, a Sabina mieszka już w swoim odremontowanym,
wymarzonym domu. Data ślubu z doktorem Doleckim już ustalona, nowa
książka się pisze, Kalina Olczak urządza ogród księżycowy. Czy
może coś się skomplikować?
Niespodziewanie do Idy
przyjeżdża szwagierka Krzysztofa – Lola Adamska, która za cel
obrała sobie pokrzyżowanie planów Sabiny i doktora i nie dopuścić
do ich ślubu. A jej planowi kibicuje Marek Rokosz, który nadal coś
czuje do Sabiny. Czy Loli uda się rozdzielić narzeczonych? A może
jej czyny nie wywrą na nich żadnego wrażenia? Przeczytajcie.
„Ogród księżycowy”
zdecydowanie lepiej mi się czytało od poprzedniej części. Mamy
tutaj więcej akcji, tajemniczych bohaterów. Jak dla mnie książka
bardzo dobra. Może nie jest jakaś genialna , nie oszukujmy się,
ale spokojnie tę część mogę polecić. W końcu coś zaczyna się
dziać. Trochę knucia, intryg, tajemnic. Polecam.
Tytuł: Ogród
księżycowy. Tom III
Seria: Magiczne
miejsce
Autor: Agnieszka
Krawczyk
Wydawnictwo: Filia
Liczba stron: 514
Moja ocena: 7/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz